Ze wszystkich zawodów filmowych praca dźwiękowca jest najmniej dostrzegalna. Dosłownie i w przenośni. Jednakże w środowisku jest to zawód ceniony i niezbędny. Akademia filmowa również docenia ich pracę, gdyż co roku nagradza najlepszych ludzi od dźwięku aż w dwóch kategoriach: za zbieranie odpowiednich dźwięków i za montaż ścieżki dźwiękowej, tak by pasowała do obrazu.
Podobnie jak mówi się o słynnych kreacjach, ujęciach, ilustracjach muzycznych, tak najsłynniejszym efektem dźwiękowym jest krzyk Wilhelma. Pojawił się po raz pierwszy w 1951 roku w filmie "Distant Drums", jednak rozsławiony został dopiero w późniejszym o 2 lata westernie pt. "The Charge at Feather River", gdy wydał go trafiony indiańską strzałą szeregowiec Wilhelm, stąd też jego nazwa.
Dźwięk ten długo był przetrzymywany w archiwach studia Warner Bros i używano go w wielu filmach klasy B. Drugie życie zyskał z nastaniem ery "kina nowej przygody", kiedy dźwiękowcy George'a Lucasa skorzystali z niego w wielu produkcjach takich jak: "Gwiezdne wojny", "Indiana Jones", "Kaczor Howard", "Willow", a także w serialu "Kroniki młodego Indiany Jonessa". Krzyk Wilhelma pojawił się również w animacjach Disneya, takich jak "Piękna i bestia", czy "Alladyn".
W środowisku dźwiękowców wstawianie tego wrzasku do kolejnych produkcji stało się rodzajem zawodowego żartu i po dziś dzień mimo tego, że upłynęło 60 lat, można usłyszeć krzyk biednego szeregowca Wilhelma we współczesnych produkcjach.
Poniżej jest kompilacja produkcji, w których został użyty ten słynny krzyk. Zapraszam też do zabawy w poszukiwanie go w innych filmach.